„Solaris” to najbardziej znane dzieลo Stanisลawa Lema, naleลผฤ ce do kanonu literatury SF โ kultowa powieลฤ, ktรณra opowiada o spotkaniu czลowieka z obcฤ formฤ inteligencji. Ksiฤ ลผka fascynuje nie tylko tym, ลผe kosmiczny byt w niczym nie przypomina czลowieka, ale takลผe swojฤ fabuลฤ , bฤdฤ cฤ jednoczeลnie emocjonujฤ cฤ przygodฤ , wฤ tkiem romansowym i gลฤbokฤ refleksjฤ filozoficznฤ .
Gลรณwny bohater, kosmonauta Kris Kelvin, przybywa na stacjฤ badawczฤ unoszฤ cฤ siฤ nad powierzchniฤ planety Solaris, pokrytฤ galaretowatym oceanem. Ten ocean jest jedynฤ formฤ ลผycia na planecie โ ลผywฤ , zdolnฤ do myลlenia na swรณj wลasny sposรณb, a nawet potrafiฤ cฤ kontrolowaฤ orbitฤ planety, oblanej purpurowo-niebieskim ลwiatลem dwรณch sลoลc. Na stacji Kelvin spotyka dwรณch kolegรณw (trzeci czลonek zaลogi zginฤ ล w tajemniczych okolicznoลciach), ale ich zachowanie wydaje siฤ dziwnie zdystansowane, jakby coล ukrywali. Kris prรณbuje zgลฤbiฤ tฤ tajemnicฤ, szukajฤ c odpowiedzi w bibliotece na stacji. Natrafia na chaos sprzecznych teorii, formuลowanych przez uczonych, filozofรณw, mistykรณw, dziennikarzy i szarlatanรณw na przestrzeni wielu lat. Nauka o Solaris staje siฤ metaforฤ naukowego dorobku ludzkoลci โ zawsze zabarwionego antropomorfizmem i uwarunkowanego przez naszฤ kulturฤ, ograniczonego przez parametry naszych aparatรณw poznawczych – a zatem bezradnego wobec tego, co naprawdฤ obce i nieludzkie.
Tematyka Kontaktu, kluczowa dla powieลci, wykracza daleko poza standardowe rozumienie spotkania z obcฤ cywilizacjฤ . Solaris stawia przed ludzkoลciฤ wyzwanie, ktรณre jest w istocie nie do pokonania. Ocean nie jest zainteresowany nawiฤ zaniem kontaktu w sposรณb, jaki ludzie tego oczekujฤ ; zamiast tego, odbija ich wลasne lฤki, wspomnienia i emocje, pokazujฤ c bezradnoลฤ czลowieka wobec czegoล, co jest radykalnie odmienne. Dramat poznawczy, z jakim mierzฤ siฤ bohaterowie, jest nieuchronnie zwiฤ zany z ich ludzkฤ naturฤ . W powieลci kaลผda prรณba zrozumienia oceanu prowadzi do powrotu do ludzkich mitรณw, symboli i emocji. Ocean staje siฤ lustrem, w ktรณrym ludzkoลฤ przeglฤ da siฤ i widzi wลasne odbicie, nie mogฤ c wyjลฤ poza granice swojego rozumienia.
Jak wiฤkszoลฤ dzieล Lema, „Solaris” nie oferuje jednoznacznych rozwiฤ zaล stawianych przez siebie pytaล. Koลcowa refleksja powieลci, mimo pozornego pesymizmu, nie jest jednoznaczna. Lem nie daje ostatecznej odpowiedzi na pytanie o moลผliwoลฤ przekroczenia granic ludzkiego poznania. โSolarisโ pozostaje wieloznaczne, otwarte na rรณลผnorodne interpretacje, i zmusza czytelnika, podobnie jak bohaterรณw powieลci, do samodzielnego poszukiwania sensu w obliczu niepoznawalnego.
โ Powiedz mi, czy… wierzysz w Boga?
Spojrzaล na mnie bystro.
โ Co ty? Kto wierzy jeszcze dziล…
W jego oczach tlaล niepokรณj.
โ To nie jest takie proste โ powiedziaลem umyลlnie lekkim tonem โ bo nie chodzi mi o tradycyjnego Boga ziemskich wierzeล. Nie jestem religiologiem i moลผe niczego nie wymyลliลem, ale nie wiesz przypadkiem, czy istniaลa kiedyล wiara w Boga… uลomnego?
โ Uลomnego? โ powtรณrzyล, unoszฤ c brwi. โ Jak to rozumiesz? W pewnym sensie bรณg kaลผdej religii byล uลomny, bo obarczony ludzkimi cechami, powiฤkszonymi tylko. Bรณg Starego Testamentu byล na przykลad ลผฤ dnym czoลobitnoลci i ofiar gwaลtownikiem, zazdrosnym o innych bogรณw… greccy bogowie przez swฤ kลรณtliwoลฤ, waลnie rodzinne byli nie mniej po ludzku uลomni…
โ Nie โ przerwaลem mu โ mnie idzie o Boga, ktรณrego niedoskonaลoลฤ wynika nie z prostodusznoลci jego ludzkich stwรณrcรณw, ale stanowi jego najistotniejszฤ , immanentnฤ cechฤ. Ma to byฤ Bรณg ograniczony w swojej wszechwiedzy i wszechmocy, omylny w przewidywaniu przyszลoลci swoich dzieล, ktรณrego bieg uksztaลtowanych przezeล zjawisk moลผe wprawiฤ w przeraลผenie. Jest to Bรณg… kaleki, ktรณry pragnie zawsze wiฤcej, niลผ moลผe, i nie od razu zdaje sobie z tego sprawฤ. Ktรณry skonstruowaล zegary, ale nie czas, jaki odmierzajฤ . Ustroje czy mechanizmy sลuลผฤ ce okreลlonym celom, ale one przerosลy te cele i zdradziลy je. I stworzyล nieskoลczonoลฤ, ktรณra z miary jego potฤgi, jakฤ miaลa byฤ, staลa siฤ miarฤ jego bezgranicznej klฤski.