Cyberiada

Oryginalny stop baśniowej narracji i schematów fabularnych z przyszłościową techniką stoi u zarania Cyberiady – zbioru opowieści z kosmosu zamieszkanego przez roboty. Dla robotów ludzie to stwory budzące zgrozę, a w miejsce biologicznego rozrodu zjawia się inżynieria, której mistrzami są dwaj bohaterowie książki: Trurl i Klapaucjusz.

cyberiada-wydawnictwo-literackie-1972-projekt-graficzny-daniel-mroz

Odwrotnie jak w opowiadaniach o Pirxie, będących apoteozą ludzkiego wymiaru istnienia – Cyberiada sławi świat istot będących produktem nie natury i jej swoistych prawideł, ale projektowania i perfekcyjnego konstruktorstwa. Na pozór królestwa robotów niczym istotnym nie różnią się od państw baśniowych władców, którzy walczą o panowanie i pieniądze, obawiają się spisków, od swych dworaków żądają rozrywek, a od mędrców – spełniania wymyślnych życzeń. Ale jeśli w baśniach ludzkich zwyciężały mocniejsze czary i dzielność bohaterów, to w państwie robotów sukces zapewnia bardziej pomysłowa inżynieria i wyobraźnia obejmująca szerszą gamę współdziałających czynników.


Zasadniczo ten uchwyt, ten plan językowy, który patronuje większości opowiadań w Cyberiadzie, jest to Pasek, przepuszczony przez Sienkiewicza i wyśmiany przez Gombrowicza.

list Lema do M. Kandla z 8 maja 1972

W istocie roboty nie są przeciwieństwem ludzi, tylko realizacją pewnego wariantu ich natury. Człowiek od zarania swgo czasu próbuje przecież wyzwolić się od zależności, pokonać naturę i narzucić swemu światu własne warunki. Wymaga to odwagi i determinacji, ale prowadzi też bardzo często do nadużyć, nadmiernej wiary w to, że świat uda się podporządkować narzucanym mu regułom; więcej – że konstruktor z pomocą swego kunsztu będzie umiał uczynić człowieka szczęśliwym, uwolnić go od cierpień, dać poczucie wielorakiego spełnienia. Tym właśnie zajmują się władcy i konstruktorzy z Cyberiady. Autor różnie tu postępuje i rozmaicie rozdaje role: raz inżynierska pycha „do złego przywodzi” wiecznie rywalizujących ze sobą Trurla i Klapaucjusza, innym razem to władcy wynajmujący konstruktorów przekraczają miarę chciwości, zbrodni lub tylko – naiwnej wiary w swoją omnipotencję. Prowadzi to do niesłychanie zabawnych wydarzeń i Cyberiada byłaby przede wszystkim literackim misterium buffo, gdyby nie wnioski serio, jakie wysnuć można z fantastycznych przygód bohaterów: przestroga przed brakiem umiaru, etyki i zbytnią wiarą we wszechmoc inżynierii. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Darmowa wysyłka

od 299 zł bez książek

14 dni na zwrot

łatwy zwrot zakupów

Szybki kontakt

sklep@allegoria.pl

100% Bezpieczne płatności

Paynow / mBank